„Dorota, Karol i goście” to nowa kampania reklamowa Lidla, o której usłyszała cała Polska w połowie sierpnia bieżącego roku. Zdawkowe początkowo wzmianki o nowej koncepcji kampanii tego dyskontu tylko podsycały ciekawość widzów, słuchaczy internautów. Czy jednak jest ona w stanie powtórzyć sukces poprzedniej kampanii Lidla z Okrasą i Pascalem w rolach głównych?
Od momentu potwierdzenia współpracy z Okrasą i Wellman pod parasolem Lidla odbiorcy tej serii reklam uaktywnili się w internecie, głównie na Facebooku. Tylko w dniu potwierdzenia wyboru nowych twarzy kolejnej kampanii reklamowej na wyżej wymienionym portalu społecznościowym ukazało się niemal 200 wpisów na ten temat (dwa razy więcej niż na Twitterze). Kampania promocyjna obejmowała internet i telewizję.
Nowa odsłona akcji ruszyła 3 września, w której pokazano jej konwencję, polegającą na mini talk show pod tytułem „Dorota, Karol i goście”. Prowadzącymi są Dorota Wellman, znana głównie z TVN dziennikarka oraz polski kucharz z poprzedniej edycji kampanii – Karol Okrasa. Tym razem marka Lidl wybrała inną formę promocji swojej firmy – konwencję mini talk show, w którym Wellman oraz Okrasa będą rozmawiać o gotowaniu, a także zwyczajach z tym związanych ze znanymi osobowościami i zwykłymi ludźmi interesującymi się kulinariami. Spoty reklamowe z celebrytami i amatorami gotowania będą nagrywane co tydzień, a tematem, tak jak w przypadku poprzedniej edycji kampanii, będą kulinaria.
Czy nowa kampania Lidla ma szansę powtórzyć swój poprzedni sukces? Dziennikarka Dorota Wellman ma duży potencjał wizerunkowy – odbiorcy postrzegają ją jako szczerą, sympatyczną, charyzmatyczną i optymistyczną osobę. Podobnie jest w przypadku Karola Okrasy, którego wizerunek od początku bazował na jego naturalności i bezpretensjonalności. Zatem wybór tych dwóch lubianych i posiadających ciepły wizerunek osób na gospodarzy talk show Lidla może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Sam koncept na kampanię reklamową jest bardzo kreatywny – zestawienie pokoleń z różnymi doświadczeniami kulinarnymi wyraźnie pokazuje, iż Lidl kieruje swoją ofertę do szerokiego grona odbiorców. Co też potwierdza dobór nośników w kampanii – video do TV i internetu.
Pomysł prowadzenia talk show z celebrytami w odcinkach nie jest niczym nowym (wcześniej tę formę reklamy wybrało Tyskie czy Play), ale tego rodzaju rozmach oraz aura tajemniczości przy jednoczesnym sporym szumie medialnym nie towarzyszyły jeszcze żadnej kampanii. U większości widzów po zapowiedzi tych spotów zrodziła się ciekawość, co też na pewno pociągnie ich do obejrzenia przynajmniej jednego odcinka, a Lidlowi zapewni świetny wstęp do wprowadzenia odbiorców w kolejne etapy tej historii.
Ponadto dzięki nowej kampanii reklamowej Lidl nie będzie jawił się Polakom jako tani dyskont, lecz jako zaplecze prawdziwej restauracji, co tylko wzmocni pozycję tej marki na rynku.