Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prześledzi działalność influencerów i ich wpisy reklamowe. Treści zostaną przeanalizowane między innymi pod kątem zakazu kryptoreklamy. Podstawą jest wstępne rozeznanie, z którego wynika, że w wielu przypadkach reklamy są niewystarczająco lub w ogóle nie oznaczone jako taka treść. Sprawdzone zostaną także relacje influencerów z reklamodawcami oraz agencjami reklamowymi.
UOKiK prześwietli treści i wyciągnie konsekwencje
Jeśli okaże się, że na czyimś profilu czy stronie publikowane są materiały reklamowe bez wyraźnego oznaczenia, że to treści sponsorowane, UOKiK będzie interweniował. Przede wszystkim sprawdzi, czy taki stan rzeczy wynika z zaniedbania influencera, czy też jest to efektem podejścia drugiej strony umowy. Celem takiego działania jest chęć uporządkowania szarej strefy, jakim jest obecnie rynek treści sponsorowanych w serwisach społecznościowych.
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, pragnie by internauci mogli z łatwością odróżnić treść sponsorowaną od obiektywnych recenzji. Jego zdaniem obecnie konsumenci są często wprowadzani w błąd i należy to jak najszybciej naprawić. Po zakończeniu postępowania planowane jest także rozpisanie listy dobrych praktyk i wytycznych dla osób chcących promować produkty w sieci zgodnie z prawem.
Czy konsekwencje będą bolesne? Jak zaznacza prezes UOKiK, kary pieniężne zostaną zastosowane wyłącznie tam, gdzie jest to konieczne. W pozostałych przypadkach urząd liczy na dobrą wolę influencerów oraz samoregulację.
W trosce o dobro konsumentów
Obecnie często mamy do czynienia z reklamową samowolką. Influencerzy nachalnie promują produkty, a agencje przymykają na to oko. Jeśli tylko sprzedaż się zgadza i końcowy klient jest zadowolony, wszystko jest dobrze. Tymczasem UOKiK zamierza zmienić ten stan rzeczy i zadbać o dobro konsumentów. Przyjrzy się szczególnie tym influencerom, którzy stosują nagminną kryptoreklamę i świadomie wprowadzają konsumentów w błąd lub naruszają ich zbiorowe interesy.
Rynek usług reklamowych gwałtownie rośnie. Dlatego tego typu kontrole i regulacje wyjdą wszystkim stronom na dobre. Z pewnością zyskają na tym konsumenci. Przekaz reklamowy i treści sponsorowane przez reklamodawców będą dzięki temu znacznie lepiej oznaczone. Konsument bez problemu będzie mógł odróżnić taką treść od rzetelnej, obiektywnej recenzji. UOKiK poprzez weryfikację działań influencerów przyjrzy się także działalności agencji reklamowych, które zlecają kampanie. Daje to szansę na realną i szybką zmianę obecnego stanu rzeczy. Wielu influencerów może nie zdawać sobie sprawy z tego, że ich działanie jest tak naprawdę kryptoreklamą, która stanowi nieuczciwą konkurencję i jest zakazana.