Kampania kosmetyków Dermablend

Zombie Boy w kampanii kosmetyków Dermablend

Jedną z najbardziej znanych postaci w świecie mody jest Zombie Boy, czyli Rick Genest. W 2011 roku dał się poznać z zupełnie innej strony. Zatrudniony w kampanii reklamowej marki Vichy dał usunąć swoje charakterystyczne tatuaże. Dzięki temu zabiegowi produkty Dermablend produkowane przez Vichy zyskały miliony sympatyków. W czym tkwił zatem sukces tej kampanii?

Zombie Boy to model, którego znakiem rozpoznawczym są tatuaże, zajmujące niemal całą powierzchnię jego ciała. Charakterystyczne rysunki przedstawiają rozkładający się ludzki szkielet. Ricka Genesta można było oglądać nie tylko na okładkach znanych magazynów mody czy nietypowej kampanii reklamowej T. Muglera, ale również w teledysku Lady Gagi pt. „Born this way”.

W 2011 roku marka Vichy zatrudniła go do swojej nowej kampanii reklamowej, promującej produkty do makijażu korekcyjnego Dermablend Professional. Amerykańska marka Vichy uważała bowiem, że ich nowe kosmetyki są w stanie zakryć wszystko… nawet tatuaż – co też udowodniła w 100%. Było to dość ryzykowne posunięcie, gdyż jak dotąd marki kosmetyczne kojarzyło się z naturalnym kobiecym pięknem, a także delikatnością i subtelnością, czyli z wszystkim tym, czym Zombie Boy nigdy nie był kojarzony.

Filmik reklamowy sprzed paru lat pokazuje przemianę z przystojnego, niewyróżniającego się niczym chłopaka w Zombie Boya. Nad całością tego przedsięwzięcia reklamowego pracował cały sztab wizażystów związanych z firmą kosmetyczną Vichy. To właśnie oni spowodowali, że tatuaż pokrywający twarz, szyję, klatkę piersiową, ramiona i ręce Genesta zniknął, a chłopak ukazał się „au naturelle”. Efekt był wręcz szokujący. Do pokrycia tatuaży użyto profesjonalnych produktów Dermablend – silnie kryjących kamuflaży do ciała.

Sukces tej wyjątkowej kampanii reklamowej o nazwie „Go Beyond the cover” („Spójrz poza okładkę” – nawiązującą do nieoceniania ludzi po okładce), o której ciężko byłoby zapomnieć, szczególnie wzrokowcom, tkwi właśnie w jej autentyzmie. Skoro produkty Dermablend pozwoliły na „usunięcie”, zakrycie tatuażu, to na pewno poradzą sobie także z drobnymi defektami skórnymi, a nawet poważniejszymi chorobami jak trądzik czy bielactwo. Ta spektakularna przemiana Zombie Boya stanowi jedną z najbardziej wiarygodnych reklam. Jej siłą jest wiarygodność, gdyż w spocie Dermablend nie użyto sobowtóra czy też Photoshopa, lecz tylko i wyłącznie promowanego produktu.

Produkty Dermablend od lat pomagały ludziom ukrywać pod makijażem najpoważniejsze choroby i defekty skórne. Niezwykle kreatywna i przekonująca kampania „Go Beyond the Cover” stanowiła o tym, że marka Vichy i jej produkty zdecydowanie wyróżnia się na tle innych produktów do makijażu. Marka ta udowodniła, że warto jej zaufać i że zdecydowanie potrafi twórczo wykraczać poza schematy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.