Kampania #SzczepimySie – dlaczego jest mało skuteczna?

Przez ostatnie dwa lata cały świat został pochłonięty przez światową pandemię, a szczepionka na Covid-19 była tą najbardziej wyczekiwaną. Obecnie w naszym kraju prowadzona jest kampania promowana pod hasłem #Szczepimy się, która na celu ma zaszczepienie jak największej liczby osób i tym samym jak najszybszy powrót do normalności. Mimo iż na całą akcję zostało przeznaczone aż 25 mln zł, apel wznoszony przez rządzących naszym krajem dalej pozostaje niemy dla wielu obywateli. Czym jest to spowodowane?

Z pozoru idealna taktyka promująca akcję szczepień ma wiele wad, które znacznie utrudniają jej powodzenie. Szczepienia w Polsce ruszyły już 27 grudnia 2020 roku. W pierwszej kolejności były one dostępne dla personelu medycznego oraz osób walczących z pandemią na pierwszym froncie. Szybko jednak szczepionki stały się dostępne dla wszystkich obywateli. Mimo to liczba osób chętnych, zamiast rosnąć, zaczęła maleć. Dlaczego akcja szczepień nie przynosi zamierzonych efektów?

Dlaczego maleje zainteresowanie szczepieniami?

Jednym z powodów takiego przebiegu zdarzeń może być specyfika różnych grup społecznych. Inaczej powinno się porozumiewać z osobami młodymi, inaczej ze specjalistami w danej dziedzinie, a inaczej z osobami niezwiązanymi z branżą medyczną. Kampania #SzczepimySie największy odzew zyskała wśród osób starszych, z kolei w gronie młodzieży wywołała wiele kontrowersji. Rządzący przekaz kierują jedynie do wąskiego grona odbiorców, a przecież każdy jest inny.

Kolejną kwestią, która mogła przesądzić o niepowodzeniu akcji, jest brak rzetelnych informacji kierowanych do obywateli. W reklamach, na billboardach czy w radiu słychać jedynie puste hasła marketingowe. Skuteczność powinna być zaś budowana na zaufaniu, a nie marketingu. Z ust osób promujących akcję szczepień można usłyszeć jedynie obietnice, a nie fakty, na których można zbudować pozytywną opinię i tym samym zdecydować się na szczepienie. Rządzący powinni więc zadbać o dostarczenie rzetelnych informacji oraz dokształcanie społeczeństwa w tym zakresie.

Aspektem wpływającym na negatywny odbiór tej kampanii jest również niewłaściwy dobór osób promujących. Założyciele kampanii #SzczepimySie zdecydowali, by twarzą akcji były osoby znane, które w zamyśle miały stanowić wzór dla obywateli. Polacy jednak nie dali się tym przekonać. Może to wynikać z faktu, iż aktorzy uczestniczący w kampanii nie stanowią autorytetu w dziedzinie zdrowia. W końcu nie jest to tak prosta decyzja, jak wybór nowego zegarka czy sukienki. Według ekspertów rozpowszechnianiem tych działań powinny zająć się osoby z największych zaufaniem społecznym, takie jak np. lekarze.

Nie można zatem jednoznacznie ocenić, co wywołało klęskę tak dobrze zapowiadającej się kampanii. Wiadome jest jednak, że aby odniosła sukces, dużo musi się zmienić. Osoby promujące akcję, zamiast urządzać loterię, powinny skupić się na przekazywaniu merytorycznych informacji oraz na tym, aby docierać do szerszego grona odbiorców. Warto byłoby również zadbać o to, aby zmniejszyć strach obywateli i rozwiać wszelkie obawy, które powstrzymują ich od zaszczepienia się.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.