„Jak jej to powiedzieć”, czyli jak nie należy robić kampanii reklamowych

rexona

Problem braku higieny wśród naszych rodaków, ma niestety spore rozmiary. Przykre wonie najczęściej wyczuwa się w środkach transportu komunikacji miejskiej. Ten śmierdzący problem wykorzystał właściciel marki Rexona – firma Unilever Polska, która w 2010 roku wypuściła nową, choć nie do końca udaną kampanię reklamową.

O skuteczności danej kampanii reklamowej decyduje wiele czynników, począwszy od dobrania właściwiej grupy docelowej, kończąc zaś na aktualnie panującej modzie oraz preferencji klientów. Niestety czasem bywa tak, że te gigantyczne pieniądze zainwestowane w promocję marki czy produktu okazują się być wielką stratą. Przykładem takiej nietrafionej inwestycji jest kampania reklamowa dezodorantów marki Rexona z 2010 r. Opierała się ona na umieszczonych na słupach ogłoszeniowych, uczelnianych murach oraz w środkach komunikacji miejskiej ogłoszeń stylizowanych na przypadkowe kartki wyrwane z zeszytu. Wydrukowano na nich teksty przypominające Polakom o dbaniu o higienę osobistą, promując tym samym używanie dezodorantów Rexona. Teksty „Dziewczyno w czarnym płaszczu. (…) Bez urazy, ale każdego dnia czuję twój pot w tramwaju” czy „Droga Pani w czerwonym berecie. (…) Codziennie jeździmy razem tramwajem (…). Chyba Pani praca musi być bardzo stresująca, stąd ten »zapach«”. Każdy w tych nietypowych przekazów zawierał również adres strony internetowej Jakjejtopowiedziec.pl.

Celem tej „śmierdzącej” akcji promocyjnej było wywołanie u odbiorców zaskoczenia oraz darmowa promocja na portalach społecznościowych. Zakładano, iż zdziwieni klienci będą fotografować nietypowe ogłoszenia, a potem wrzucać te zdjęcia do sieci. Największym błędem tej kampanii był sam tekst umieszczony na billboardach oraz umieszczenie adresu strony WWW, kiedy cały komunikat z założenia miał udawać ogłoszenie, nie zaś reklamę. Ponadto większość odbiorców nie potrafiła podać nazwy promowanego produktu, ograniczając się zazwyczaj to stwierdzenia „antyperspirant”. Ciężko było także ustalić grupę, do której kierowano tę nietypową reklamę.

Kampania reklamowa marki dezodorantów Rexona jest przykładem tego, że zawsze należy dokładnie przemyśleć na co wydaje się nakłady pieniężne przeznaczone na promocję produktu. Warto również zwracać uwagę na przekaz, który nie powinien naruszać estetycznych wartości klienta, gdyż w przeciwnym razie – nigdy nie zbuduje się dobrego wizerunku firmy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.